Zaangażowany ideologicznie tekst słowny, zawierający nawiązania do modlitwy litanijnej, znajduje odzwierciedlenie w uproszczonym opracowaniu muzycznym. Sprowadza się ono do homorytmicznej, czterogłosowej faktury chóralnej, by czytelnie podać słuchaczom socrealistyczne przesłanie poety: „Socjalizm to słońce, […] Rzucam kwiaty na tor, / którym przejeżdża rewolucja. / Panna roztropna. / Słońce sprawiedliwości. / Amen”. Kompozycję Mycielskiego zaliczyć należy do licznie wówczas powstających pieśni masowych (Zofia Lissa natomiast uznała ją za artystyczną pieśń chóralną). I choć użyte środki harmoniczne odbiegają od tych, które były zalecane w okólnikach kierowanych do twórców (znajdujemy tu bowiem trójdźwięki uzupełnione składnikami dysonującymi), w zakończeniu pieśni (gdzie uroczysta formuła kończąca zwykle modlitwę, a w tym przypadku – wiersz Gałczyńskiego, zyskała misterne opracowanie zwieńczone kadencją kościelną) kompozytor wpisuje się w pompatyczny styl typowy dla gatunku socrealistycznych pieśni masowych.